Folklor

Folklor

Vínko popíjaj, piesničku zpívaj, vesele na svět se dívaj….“

Otóż w tych słowach kryje się charakter Moraw, to co robi Morawy Morawami….. a zwłaszcza jej regiony południowo–wschodnie – Morawskie Slovacko. Tu są korzenie wspaniałego, jakże ciągle żywego, pełnego energii i wigoru, ale też smutku i nostalgii, folkloru. To jest fenomen niezbyt już często występujący w skali europejskiej….tradycja oraz jej ciągłość – przekaz tradycji z ojca na syna.  Ludność tego regionu nie wyobraża sobie przeróżnych festynów bez pieśni z akompaniamentem kapeli cymbałowej ….

Pijme chłapci, pijme wino…..“

Codzienne życie połączone jest tu z winem niepodzielnie. Ciężka praca w winnicach
owocuje w dobrych winach morawskich…wspólna praca na winnicy, wspólne nieraz próbowanie młodego burczaka, młodego wina, wspólne chwile spędzone w sklipkach – czyli piwniczkach win, nad szklaneczką wina – to chwile niewyobrażalne bez przyśpiewek, bez przeciągłych nostalgicznych melodii, bez melodii młodzieńczych-verbuňku……Wiele piosenek mówi o winie i o tym wszystkim, co zdarzało się po wypiciu wina ponad miarę…

Pijme chlapci, pijme víno, však voděnka teče mimo,
napíjme sa vínečka, vodu pije žabička.

Až to všecko vypijeme, šenkérovi nabijeme,
potom pújdem na pána, co s náma zle nakládá.

Až my do tých hor pújdeme, co my tam jídat budeme,
co my tam jídat, srdénko moje, budeme.

Pújdeme horú dolinú, budeme živí malínu,
budeme živí, srdénko moje, malínu.


***

Tri krát sem panáčka prosił, kłobúček pod pažú nosił,
aby mně odpustił, čeho sem sa tejto noci dopustił.

Ty si tým má miłá viná, že si mně naléła vína,
ej vína, vínéčka, do pjekného skleněného džbánečka.

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: Hana a Petr Ulrychovi-zespół „Javory“ – CD „Zpívání“)

Vínečko ne voda…“
„ Víno, víno, víno červené…“

Piosenki o tym, jak wino piją młodzieńcy, chociaż jest nieraz kwaśne, ale zawsze jest wesołe, a także o tym, by posiedzieć przy dobrym winku do ranka białego… …Wino czerwone, kto będzie cię pił, kiedy ja będę w wojsku maszerował….

Vinečko ne voda, pije ho sloboda,
/: treba je kysele, ale je veselé.:/

Píjme ho, píjme ho, do rána bílého,
/: až ho vypíjeme, dáme si druhého.:/


***

/: Víno, víno, víno červené :/
/:Kdo ťa bude víno píjať, až já budu mašírovat,
víno, víno, víno červené. :/

/: Horo, horo, horo vysoká :/
/: Kdo ťa bude horo rúbat, až já budu mašírovat,
horo, horo, horo vysoká. :/

/: Lúčka, lúčka, lúčka, lúčka zelená, :/
/: Kdo ťa bude lúčka kosiť, až já budu šablu nosiť,
lúčka, lúčka, lúčka zelená. :/

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: Varmužova cimbálová muzika ze Svatobořic-Mistřína – CD „Vínečko bílé“)

Vinéčko bíłe, si od mej miłej…..“

W sklipkach nieraz podejmuje się ważne decyzje rodzinne, sąsiedzkie, decyzje na skalę gminy… Atmosfera wokół wina, tworzy i buduje całe tutejsze społeczeństwo. Twarda praca, ale i wesołość ukryta w winie, działa bez przesady w sposób kształtujący na życie społeczne regionu. Praca, wino i folklor – to dusza winiarskich Moraw. Nie sposób zrozumieć piękna wina morawskiego bez wspaniałego folkloru Morawskiego Slovacka i poznania otwartej duszy ludu morawskiego. Picie wina morawskiego to nie jest zwykłe picia trunku alkoholowego, to po prostu wchłanianie Moraw…

Vínečko bíłe, si od mej miłej,
/: budú ťa pít, co budu žít, vinéčko bílé :/

Vínečko rudé, si od tej druhej,
/: budu ťa pít, co budu žít, vinéčko rudé.:/

Vínečka obě, frajárky moje,
/: budu vás pít, co budu žít, vínečka obě :/

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: Cimbálová muzika Gracia – CD „Vínečko bílé aj rudé“)

Ta strážnicá brána, pjekně malována…“

Na naszej trasie za winem morawskim, jadąc przez miasto Strážnice, przejeżdżamy przez bramy w murach warownych miasta …i tu zawsze przypomina mi się piękna piosenka właśnie o bramie strażnickiej malowanej łzami dziewcząt młodzieńców zwerbowanych do wojska, o wielkim smutku ich kochanek i matek….

Ta strážnická brána, pjekně malována,
/: ja kdo že jú vymalovał – panenky slzama :/

Panenky slzama, mamičky barvama,
/: že už chlapcú odváďajú čtyřma tamborama :/

Tambore bubnujú, chlapci mašírujú,
/:to už jejich galanečky rúčky zalamujú :/

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: Cimbálová muzika Strážničan ze Strážnice – CD „Šla psota přes hory“)

Ten Francúz Bonapart …“

Historia Moraw poznaczona jest od stuleci wieloma wojnami, przez tereny morawskie przelewały się jak czarna chmura wojska husyckie, tu toczono liczne zmagania wojenne w czasach wojen czesko-węgierskich, wojen tureckich, powstań antyhabsburskich, wojen napoleońskich … po nich pozostały tylko wypalone miasta, ludność zapędzona w jasyr turecki, zniszczenie i łzy. Stanowczość i siła ducha jednak sprawiała, że ludzie zawsze odbudowali wszystkie zniszczenia materialne i duchowe.
Wiekowe tradycje odzwierciedlają się do dnia dzisiejszego w repertuarze grup folklorystycznych, co dodaje folklorowi wymiary historyczne. O jednej z bitew z czasów wojen napoleońskich, bitwie pod Hollabrun z listopada 1805 roku niedaleko granic morawskich, mówi ponad 200 lat stara piosenka wojskowa…..

Bár sem z Ringelsdorfu, bár sem richtarúv syn,
pištole na stole, všecko mám schystane, do vojny jít mosím.

Ten Francúz Bonapart, vojnu vypovidał,
A ten náš potentát František Majestát, všeckých nás povolał.

V štografskej kasarni, tam nás už čekali,
Odtád nás dragúnu k moravským hranicám na špjehy poslali.

Jak nás Francúz zbadał, že sa už hrneme,
staheł vojska svoje, postavił línije, ťažké baterie.

My zme vyrazili, naňho zavčas zrana,
šavle sa blýskali, koně rehotali, bitka sa začała.

Ale ti Francúzi, z planky nás napadli,
v hollabrunskej seči, mojí kamáradzi všeci zahynuli.

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: Cimbálová muzika Strážničan ze Strážnice – CD „Co sa stalo kdysi“)

Ta mutěnská silnica …“

Rok 1805 był rokiem kampanii napoleońskiej przeciw Trzeciej koalicji, podczas której przez całą Europę przelały się armie francuskie, austriackie i rosyjskie, by stoczyć decydującą bitwę całej kampanii, znaną bitwę pod Austerlitz, bitwę Trzech Cesarzy, czyli bitwę pod Sławkowem niedaleko stolicy Moraw-Brna. Piosenka żołnierska „Ta mutěnská silnica“ wspomina, jak po drodze prowadzącej przes wioskę Mutěnice z pobojowiska pod Austerlitz, po przegranej bitwie wycofywała się armia rosyjska na wschód.

Ta mutěnská silnica je velice úzká,
po ní mašíruje pěchota francúzká, eeej, pěchota francúzká.

Nebyli to Francúzi, ale byli Rusi,
oni leťá do Uher, jak divoké husy, eeej, jak divoké husy.

Oni leťá do Uher, šavlenky im zvoňjá,
Na Francúza volajú, že ich nedohoňá, eeej, že ich nedohoňá.

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: Mužský sbor z Mutěnic – CD „Okolo Mutěnic“)

Dalmácija, Dalmácija …“

Wojny z Turkiem także znalazły odzwierciedlenie w folklorze morawskim. Wielu młodych chłopców z Moraw rzuconych zostało w wir wojen z Turkami, na Bałkany, wielu chłopców z Moraw odbywało służbę w flocie austriackiej. Z ich przeżyć powstała i ta smętna piosenka żołnierska…

Dalmácija, Dalmácija, to je Bože kraj,
Nic jiné tam neuvidíš, len zelený háj,
hory, doly, skale vysoké,
prochádzajú sa tam chłapci Dormusové*.

Dobre bylo, papučárom, v Prešpurku ležat,
zakád oni nemoseli vojny zkusovat,
/: Jak vyjeli na širé more,
s Pánem Bohem ostávajte rodičové :/
***

Došel befél od Cisára Franca Josefa,
Dormusové, švarní chłapci, dobre držte sa,
/: Idě Turek s velikú silú, tuším chłapci Dormusové šeci zahynú. :/

*Dormusové = oznaczenie żołnierzy z Bratysławy

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: Jožka Černý – CD „Skleničko ty skleněná“)

Pri trenčanskej bráne …“

Pieśni żołnierskie są nieodzowną częścią folkloru morawskiego. W pieśniach tych bardzo często pojawia się wiara w ochronę Pana Boga, w szczęśliwy powrót z służby w C.K. armii i głęboki patriotyzm morawski, miłość do Ojczyzny.

/: Pri trenčanskej bráne, stojá koně vrané :/
vysedajú chlapci, vysedajú chlapci, vysedajú na ně.

/: Jak na ně sedajú, na Boha volajú :/
Bože nám pomáháj, Bože nám pomáháj, v našem bojováňu.

/: Bože nám pomáhaj, aj Pana Maríja :/
/: aby ne zhynula, aby ne zhynula, moravská krajina :/
***

/: Moravská krajina, červené jablúčko :/
/: nebojte sa chlapci, nebojte sa chlapci, vyhrajem lahúčko. :/

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: mužský sbor z Kyjova, gra BROLN – CD „Javorové husle pěkně hrajú“)

V tem lanžhotském poli …“

Smętna piosenka żołnierska o tym, jak wojacy przyjeżdżali do gospody w Lanżhocie, by popić winka. A zapłacą, jak wrócą…

V tem lanžhotském poli, hospoděnka stojí,
do ní sa zjížďajú, do ní sa zjížďajú,
eeej, ti vojanski páni.

Keď sa pozjížďali, za stole sedali,
za stole sedali, šenkérku vołali:
eeej, šenkérku vołali.

Šenkérečko młada, nalej ty nám vína,
však ti zapłatíme, však ti zapłatíme,
eeej, až sa navrátíme.

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: CM Jožky Severina, w wykonaniu mużaków z Kostic i Tvrdonic – CD „Husári, husári“)

Verbuňk

Młodzieńcy odchodzący do wojska hucznie żegnali się ze swoimi bliskimi, tańczono wtedy tzw. „verbuňki“, specyficzne skoczne tańce, którym młodzieniec lub grupa młodzieńców żegnała swych przyjaciół i swoje dziewczyny piosenką i tańcem, formą tańca, zresztą bardzo wymagającego kondycji, pokazywali, że zdatni są do służby wojskowej, chcieli też zaimponować dziewczętom. Później verbuňk przejęli i pozostali mężczyźni, zaczęto tańczyć go przy różnych uroczystych okazjach i do dnia dzisiejszego stanowi nieodzowną część uroczystości ludowych, festiwali folklorystycznych, organizowane są mistrzowstwa o najlepszego wykonawcę tego tańca. Verbuňk jest na tyle typowy dla Moraw, że taniec ten jest od roku 2005 uznany za część światowego dziedzictwa UNESCO.

Corocznie, w ramach Międzynarodowego Festiwalu Folklorystycznego w Strážnicy organizuje się konkurs o najlepsze wykonanie verbuňku. Tu obejrzeć można typowy verbuňk w mistrzowskim wykonaniu Jakuba Tomali w finale konkursu „Slovácky verbuňk“ na 62. MFF w Strážnicy w roku 2007.

tekst piosenki:

Hromy bijú a dešť prší, leje sa,
zem sa puká, vzbúrené sú nebesa,
/: otvor milá, nech nestojím pod oknem,
lebo tady až do niti premoknem. :/

Kde si zmokeł, švarný šohaj, tam sa suš,
mé srdénko zarmúcené netrap už,
/: lebo moje pěkne líčka červené,
sú od tebja, falešníka, zdrabené. :/

Pokaz verbuňku –Słuchanie piosenki s www.youtube.com

Verbuňk, tym razem w wykonaniu Erika Feldvabla z zespołu Dolina z Starého Města koło Uherské Hradiště:

Pokaz verbuňku –Słuchanie piosenki www.youtube.com

A já dobre vím, že zle pochodím”

[:A já dobre vím, že zle pochodím, :]
[: že od svej milej, že od svej milej, neskoro chodím. :]

[: Chodím od milej, denica hore, :/
[: a náš hospodár, a náš hospodár, stojí na dvore. :]

[: Zaplať hospodár, služit nebudem, :]
[: našel sem dívča, našel sem dívča, ženit sa budem. :]

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: CM Ondráš – CD „Ve strážnici muzikanti hrali“)

Jak ten ptáček pěkně zpívá …“

Jeszcze jeden typowy verbuňk w wykonaniu muzyki cymbałowej Grajcar z Dolních Bojanovic

Jak ten ptáček pěkně zpívá hore nad oblaky,
zverbovali šohajíčka, aj to na dva roky.
[: Dva roky je doba dłúhá, trápeňá až hrůza,
jak mně bude pěkně svědčat ta vojanská blúza. :]

Dva ročky sem si odsłúžił, aj to było máło,
a tá moja frajárečka, čeká na mňa darmo.
[: Jedná čeká, druhá píše a tá tretí płáče
a tá štvrtá pri muzice čardáš se mnú skáče. :]

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: Cimbálová muzika Hudci z Kyjova – CD „Jede forman dolinú“)

Píjme vínečko …“

Popularna na Morawach piosenka o winie, wsławiająca ten napój, przy którego spożyciu niezapominają winiarze, że wino do dar Boży. Podczas śpiewania tej pięknej pieśni choralnej, należy powstać !

Píjme vinečko, dobré je dobré je,
a kdože nám ho, naleje, naleje.
Naleje nám ho, Svatý Ján, Svatý Ján,
Požehná nám ho Kristus Pán, Kristus Pán.

My sme vínečko, píjáli píjáli,
Panu Máríjú vzýváli, vzýváli,
Panu Máríjú Žarošskú, Žarošskú,
Našu patrónku moravskú, moravskú

Aby nás Pán Bůh miloval, miloval
Hříchy odpústil, nenechal, nenechal,
/: Nic nežádáme, enom prosíme,
aby nás Pán Bůh miloval, miloval. :/

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: Hana a Petr Ulrychovi-zespół „Javory“ – CD „Zpívání“)

Chvála Bohu, že sem sa narodil …“

Wiele piosenek ma w sobie dużą dawkę filozofii ludowej, w których człowiek zastanawia się nad życiem, sprawiedliwością społeczną, swoją młodością, aż po okres, kiedy trzeba wyspowiadać się przed samym Panem Bogiem. Oto przykład jednej takiej nostalgicznej piosenki

Chvála Bohu, že sem sa narodil,
že sem svojích mladých rokú užil,
měl jsem v světě jen jedny jediné,
odešly mně, nebudu mět jiné.

Kdyby nebe za peňáze bylo,
málo by tam chuďáku pobylo,
[: ale nebe za peňáze není,
tam je chuďák císárovi rovný. :]

Rozpomeň sa, o člověče, na to,
že si tady enem prach a bláto,
[: až ty príjdeš na súd Boha Pána,
nepomúže ti výmluva žádná :]

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: Hana a Petr Ulrychovi-zespół „Javory“ – CD „Zpívání“)

Wesoła piosenka o tym, jakie jest życie z kobietami i jak trzeba sobie życie upiększać … bo śliwowica ma taką moc
Ten kdo má ženušku mladú“

Ten kdo má ženušku mladú,
tomu dám takovú radu,
Ref.: [: Nasbíraj trnek, nadělaj kváska,
ej, aby věděla, co je to láska. :]

Ty, co máš ženušku starší,
kerá se celý den mračí,
Ref.: …

Ty, kerý máš babu starú,
Co smrdí kostelem, farú,
Ref.: …

A když je z baby stařenka,
Růženec, křížek, kropenka,
Ref.: …

Słuchanie piosenki w wykonaniu muzyki cymbałowej Stanislava Gabriela

Inspiracje

Tradycyjna muzyka ludowa niesie inspirację wielu współczesnym twórcom, istnieją grupy muzyczne nawiązujące do spuścizny naszych przodków na polu muzyki. Takim typowym przykładem w Czechach jest np. grupa Czechomor. Dwie piosenki z ich repertoaru.

Żyję z dala od mych stron rodzinnych już wiele lat, dziś przypadkiem natrafiłam na Czechomor i … jestem w domu. Czuję się jak na Morawach, w lesie zbieram poziomki, pachnie ciasto z twarogiem i makiem, upieczony królik…Boże…i do tego czeskie piwoa 12° po obiedzie…i pogłaskanie od babci…jak tęsknię do was..nawet nie wiem, co tu jeszcze robię. Piękny jest nasz kraj, piękna jest wasza muzyka, Czechomor.“ – wypowiedź z YouTube po wysłuchaniu tej oto piosenki Czechomoru „Slunéčko“

Słuchanie piosenki

Czechomor nawiązuje i do folkloru górali podhalańskich, np. znaną piosenką „Hej górale“, moim zdaniem w bardzo udany sposób:

Słuchanie piosenki

Mužáci

To kolejny fenomen Moraw, zwłaszcza regionu Morawskiego Slowacka, a więc południowo-wschodniego zakątka Moraw. Jest sprawą honoru, by w każdej wiosce isniał chór męski, nazywany tutaj mužáci. Zamiłowanie muzyki i śpiewu a także wspólne zainteresowania w uprawie, produkcji wina a w końcu i jego popijaniu, sprawiają, że mężczyźni schodzą się często w swoich piwniczkach i od serca zanucą pieśni o winie, o starych czasach, o wojakowaniu, o życiu. W ten sposób powstają chóry męskie o naturalnych głosach, które nie potrzebują zbyt wiele prób, by zaprezentować swe umiejętności na uroczystościach gminnych – winobraniach, tradycyjnych uroczystościach związanych z winem, ale i na festiwalach folklorystycznych i spotkaniach mużaków, które cieszą się wielką popularnością.

Mužáci z uroczej gminy Vrbice śpiewają o starych czasach, o tym, jak zakładano piwnice win w Vrbicy, jak stali na straży przed nadciągającymi Turkami i ostrzegali pozostałe wsie…

Słuchanie piosenki www.youtube.com

Głównie jednak temat pieśni mužaków związany jest z winem…tu usłyszymy tradycyjne piosenki, jak „Vinohrady, vinohrady“, „Pri červeném víně“, „Vinečko jak višňa“

/: Vinohrady, vinohrady, dobré vínko dáváte,:/
a kdo sa ho jednú napije, dobrú vúlu z něho dostane,
vinohrady, vinohrady, dobré vínko dáváte.

/: Vínko bíłé, vínko bíłé, vínko naše červené,:/
keď ho šohaj pohár vypije, zazpívá si pěkně vesele,
vínko biłe, vínko bíłé, vínko naše červené.

Pri červeném víne, hej, pri červeném víně,
Navzdory mej miłej, navzdory mej miłej.
Muzika nám hrała, hej, muzika nám hrała,
Do biłého rána, do biłého rána.
Trista złatych prepił, hej, trista złatych prepił,
…………..

Vinečko jak višna, ma miła šidíš mňa,
Neošidíš ty mňa, ošidím ja tebja.
Ošidí mňa kdosi, lebo já kohosi,
/: lebo sa mňa kdosi, do vúle nabrósi :/

Słuchanie piosenki

z mužakami powtórzymy „Vinečko ne voda“, następnie „Nic neděłame, dobre se máme“ i „Lepší je vínečko nežli voda“.

Vinečko ne voda, pije ho svoboda,
/: treba je kysełé, ale je vesełé.:/

Píjme ho, píjme ho, do rána bíłého,
/: až sa ho napíjem, dáme si druhého. :/

Všeci sa starajú, nad mojú slobodú,
/: len já sa nestarám, chvála Pánu Bohu.:/
***

Nic neděłame, dobre sa máme,
Víno pijeme, dobre žijeme.
***

/: Lepší je vínečko nežli voda, :/
/: Lepší je panenka, nežli vdova. :/

/: Panenka miluje, nic neříká, :/
/: a vdova vzpomíná nebožtíka. :/

Słuchanie piosenki

Mužáci – galeria

Hody i hošije

Chyba największym świętem w rejonie Morawskiego Slovacka są „hody“. Przebiegają w wrześniu i październiku a korzenie hodów sięgają tradycji starosłowiańskich. Jest to święto dobrego urodzaju podczas którego zarazem ludność wsi czci święto patrona swego kościoła. Po żniwach, w czasie równonocy jesiennej w czasach pogańskich dziękowano bóstwom za urodzaj, ofiarowano barana lub koguta, co miało symbolizować koniec władzy bóstw słonecznych, które w tym czasie przekazywały klucz od niebios bóstwom zimowym. Ten zwyczaj z czasem ulegał przekształceniom, zwłaszcza w okresie wczesnochrześcijańskim. Teraz wraz z podziękowaniem za plony oddawano hołd świętemu patronowi miejscowego kościoła czy gminy. Jeżeli wieś miała więcej swoich świętych patronów, po prostu organizowano hody więcej razy w roku. Za czasów cesarza Józefa II rozporządzeniem cesarskim sprawę załatwiono tak, że hody można było urządzać tylko raz w roku, większością właśnie w okresie równonocy jesiennej.
Hody mają różne scenariusze w różnych wsiach. Jak przebiegają hody np. w gminie Poštorná [Posztorna]. Tu hody przebiegają w święto Św. Teresy. Przed okresem hodów nastaje wielkie sprzątanie, domy muszą lśnić bielą, w szaf i skrzyń wyciąga się tradycyjne „kroje“, czyli stroje ludowe, które też muszą lśnić czystością. Nie można było zapomnieć też o zaproszeniu „chasy“ z sąsiednich wsi. Nastaje czas wypieków ciast, kołaczy, kaczek. Następnie młodzieńcy jadą do lasu po „maję“, czyli jaknajwyższe drzewo sosnowe. Maja to symbol hodów. Pień pozbawia się kory i dolnych gałęzi, zielony wierzchołek ozdabia się kolorowymi wstęgami a następnie stawia się wyłącznie ręcznie przy pomocy długich drewnianych kijów – „szwapli“ – i misternie wiązanych lin. Tu decyduje męska siła i zręczność zespołu. Biały pień symbolizuje panieńską czystość, kolorowe wstęgi podniosłą a zarazem wesołą atmosferę hodów. Nastaje „hodowa niedziela“, msza dopołudniowa przy udziale młodzieży w strojach. Po południu rozbrzmiewa muzyka, która zwołuje „chasę“, czyli grupę młodzieńców i dziewcząt, którzy w pochodzie idą po „stárky“ – wybraną parę, prowadzą ich pod maję, gdzie czekają już niecierpliwie „tetičky“ i tu rozpoczyna się zabawa kierowana przez „stárky“. Pierwszy taniec należy do stárków i nazywa się „zavádka“. Następnie już chłopcy chwytają się za ramiona i rozpoczynają wstępny „verbuňk“. Aż do przyjazdu gości z sąsiednich wsi, tańce i śpiewy należą tylko do miejscowych. Prześpiewuje się wiele piosenek, tańczy się tańce solowe i zbiorowe. Pod wieczór rozpoczyna się tańczyć „hošije“ [hoszije]. Jest to wyłącznie męski taniec z przedśpiewem i skocznym tańcem, w którym każdy chce pokazać swą umiejętność, zręczność i siłę. Potem szybko na sutą kolację i znowu do zabawy tanecznej i śpiewania. W poniedziałek rozpoczyna się wszystko od nowa, aż do wieczora. Pierwotnie hody trwały trzy dni. Za tydzień po hodach święto dobrzmiewa w tzw. „hodkach“, znowuż połączonych z tańcem i śpiewami, ale już na mniejszą skalę.

Folklor to nie tylko muzyka i taniec…to także…
…„kroje“ czyli stroje ludowe

Bardzo wyraźnym elementem folkloru południowo morawskiego są stroje ludowe. „Kroj“, czyli strój ludowy wiele może powiedzieć o jego nosicielu. Może na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo podobnie, jednak doświadczone oko, zwłaszcza „tetiček“ i „maminek“ zdradzi, skąd kto pochodzi, jeśli jest chłopak wolny czy żonaty.
Wydawało by się, że dzisiejsza młodzież odchodzi powoli od starodawnych zwyczajów a stroje stają się bardziej eksponatami muzealnymi, aniżeli wyrazem świadomości etnicznej. Na Morawach jednak tak nie jest. Młodzież oczywiście nie na codzień ubiera się w stroje, ale na wielkie święta, zwłaszcza na „hody“ z dumą ubierają się w „kroje“, które z wielką dumą noszą i szanują.
Bardzo dobrą okazją widzieć przegląd przeróżnych form morawskich strojów ludowych są festiwale folklorystyczne, zwłaszcza ten, który odbywa się corocznie w Strażnicy na końcu czerwca. By do tego dodać jeszcze podniosłą atmosferę, to należy się w tym celu udać na pielgrzymkę o wielkich tradycjach – na pielgrzymkę do Starej Matki Boskiej Žarošskiej [Żaroszskiej] w Žarošicach, gdzie istnieje wielowiekowa tradycja pielgrzymek „krojovanych“ uczestników tej pielgrzymki z różnych zakątków Morawskiego Slovacka.
Zainteresowani tą problematyką mogą zwiedzić rękodzielną produkcję strojów ludowych „Tradice Slovácka“ v Blatničce, gdzie można popatrzeć, jak powstają lub są poddawane rekonstrukcji stroje ludowe z różnych regionów Moraw. Zapraszamy do obejrzenia 
galerii strojów ludowych z Moraw i ich pięknych elementów i wzorów.

motywy ludowe

Kilka przykładów ornamentalistyki ludowej z różnych regionów Moraw południowych – ornamenty na piwniczkach win, ceramika, pisanki – galeria

Jízda králů

We wschodniej części Moraw, w regionie Wschodnie Slovácko, ok. 20km od granicy ze Słowacją, leży wioska Vlčnov z ok. 3 tys. obywateli. Wioska ta znana jest bez przesady w całym świecie folklorystyczny z swej tradycji nazywanej „Jízda králů“. Ta wiąże uwagę turystów, folklorystów, ludzi sztuki i miłośników folkloru z całego świata już od prawie 200 lat. Korzenie „Jazdy królów“ sięgają dawnych czasów.
Najbardziej znana jest legenda sięgająca czasów wojen czesko-węgierskich pomiędzy czeskim królem Jiřím z Poděbrad [Jerzy z Podiebradów] i królem węgierskim Maciejem Korwinem. W bitwie niedaleko Bílovic koło Uherské Hradiště w r. 1469 został Maciej Korwin pokonany i tylko cudem uszedł z życiem. Musiał uciekać i żeby nie został rozpoznany i ujęty, w przebraniu w kobiecy strój, z twarzą zasłoniętą wstążkami i koronkami, z różą w ustach dla zachowania milczenia, osłaniany przez resztki swej wiernej drużyny, uciekał pograniczem na swoją siedzibę w Trenczynie. Sytuacja ich nie była wesoła, bez środków do życia musieli wypraszać dla siebie żywność, jednak uszli z życiem.
Inną ciekawą wersją powstania tradycji jest rzeczywiste wydarzenie historyczne, kiedy to podczas oblężenia miasta Uherské Hradiště popadł w niewolę syn króla czeskiego Jerzego z Podiebradów jego syn Viktorin i został uwięziony na zamku w Trenczynie. Następnie legenda głosi, że został jednak uwolniony poprzez grupę młodzieńców z Vlčnova i w przebraniu za dziewczynę wracał z Węgier na Morawy. W rzeczywistości Viktorin został w Trenczynie, w „luksusowym“ więzieniu odnarodowił się, ożenił i jako członek wysokiej szlachty węgierskiej żył na dworze Macieja Korwina a do Czech już nigdy nie powrócił.
Każdą ostatnią niedzielę majową przez Vlčnov przewija się barwny korowód chłopców w odświętnych strojach, na koniach przystrojonych wstążkami. Rozpoczyna się on spotkaniem w domu „krála“, centralnej postaci całej imprezy, którym zostaje wybrany chłopiec w wieku 10-12 lat. Następnie „legrúti“-chłopcy w wieku 18 lat wraz z 18-letnimi dziewczętami, tzv. „družicemi“ odchodzą do kościoła na mszę. Z kościoła udają się za burmistrzem, by poprosić go o zgodę na rozpoczęcie jazdy. Po uzyskaniu zgody rozbrzmiewa wołanie drużyny króla:

Hýlom, hýlom! Počúvajte horní, dolní, domácí aj přespolní, co vám budu povídati o svatodušní neděli…“

Jazda składa się z jazdy „legrútów“ w strojach vlčnovskich, w organizacji kawalerii wojskowej. W środku formacji jedzie „král“ w kobiecym stroju z koroną na głowie, którą tworzy wieniec z kwiatów i ozdobnych wstążek. Konia „krála“ prowadzi jego ojciec W ustach król trzyma białą różę jako znak milczenia. Po bokach towarzyszy mu jego wierna straż z szablami przy boku. Drużyna królewska w żartobliwy sposó tzw. „vyvolávkami“ i „hláškami“ prosi o dary finansowe, które widzowie wrzucają do buta.
Imprezie towarzyszą występy folklorystyczne z całej RC i gości z zagranicy, przebiegają koncerty muzyki cymbałowej i dętej, jarmarki, wystawy etnograficzne i sztuki, oczywiście nie może zabraknąć miejscowych specjałów gastronomicznych, wina i śliwowicy.

Jízda králů – galeria
Folklor – galeria

Śpiewajmy w piwniczce przy winku :
Skleničko ty skleněná…“

Bardzo popularna i często śpiewana piosenka o szklaneczce i o winie w niej…

Skleničko ty skleněná, skleněná,
ej, dobré vínko z tebja,
pozdrav Pan Bůh sklenára, sklenára,
ej, kerý robił tebja.

Skleničko ty skleněná, skleněná
ej, sklenko túfarová,
kdo sa tebja přidrží, přidrží,
ej, grajcar nezachová.

Skleničko ty skleněná, skleněná
ej, dobré vínko z tebja,
pokád v tebě krapečka, krapečka,
ej, nepújdem od tebja.

Když sa z tebja napijem, napijen,
ej, hned sme všeci mładši,
Skleničko ty skleněna, skleněná,
ej, tebja mám najradši.

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: Jožka Černý – CD „Skleničko ty skleněná“-źródło YouTube)

Nepij Jano, nepij vodu…“
„ Eště si já pohár vína zaplatím…“

Nepij Jano, nepij vodu,
voda je ti len na škodu,
/: napij sa ty račej vína,
to je dobrá medecína :/

Pijme chlapci pijme víno,
však voděnka teče mimo,
/: až sa vína napijeme,
voděnku sa umyjeme.:/
* * *

Eště si ja, eště si já, pohár vínka zaplatím,
potom sa já, potom sa já, k mojej milej navrátím,
/: od večera do rána, muzika nám vyhrává,
a já pijem, a já pijem, dobré vínko z pohára :/

Eště si ja, eště si já, pohár vína zaplatím,
potom sa já, potom sa já k mojej milej navrátím,
/: potem pújdem na pána, co z nama zle nakládá,
a já pijem, a já pijem len z plného pohára :/

Słuchanie piosenki

Javorové husle pěkně hrajú…“

Piękna piosenka o tym, jak pięknie jest żyć, kiedy skrzypce zagrają…

/: Javorové husle pěkně hrajú :/
/: když na nich prstečky, když na nich prstečky, prebírájú :/

/: Javorové husle pěkně hrajte :/
/: však já vám zapłatím, však ja vám zapłatím, nečekajte :/

/: Hrajte ně husličky až do rána :/
/: však za mňa zapłatí, však za mňa zapłatí moja miła :/

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: Brněnský rozhlasový orchestr lidových nástrojů-BROLN, śpiew Luboš Holý – CD „Javorové husle pěkně hrajú“)

Kdo má počernú galánku …“

Kdo má počernú galánku,
ligotala sa hviezdička anjel moj.
/:Kdo má počernú galánku,
ten má pokojnú myšlenku,
ligotala sa hviezdička, anjel moj :/

Ale já mám pobelavú,
ligotala sa hviezdička, anjel moj.
/: Ale já mám pobelavú,
aj ta trápí moju hlavu,
ligotala sa hviezdička, anjel moj :/

Milá moja, milušička,
ligotala sa hviezdička, anjel moj.
/: Milá moja, milušička,
daj mi boskať svoje líčka,
ligotala sa hviezdička, anjel moj :/

Priložíme líčko k líčku,
ligotala sa hviezdička, anjel moj.
/: Priložíme líčko k líčku,
pozdravíme večerničku,
ligotala sa hviezdička, anjel moj :/

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: Varmužova cimbálová muzika ze Svatobořic-Mistřína – CD „Písničky, které potkáváme“)

Padá, padá, rosenka…“

Piosenka miłosna z regionu Podluží

Padá, padá rosenka
spaly by moje očenka.
[: Spaly by moje, spaly by aj tvoje,
spaly by ony oboje. :]

Padá, padá listopad,
zkažte pozdravení na stokrát.
[: Zkažte pozdravení mému potěšení,
že ho tu mosím zanechat. :]

Padá, padá listopad,
škoda by bylo zanechat.
[: Škoda by bylo takéj frajárky,
škoda by bylo zanechat. :]

Słuchanie piosenki www.youtube.com

Vinohrady, vinohrady…“

Jedna z najbardziej klasycznych morawskich piosenek o winie, winnicach. Oddaje swoją wspaniałą muzyką i pięknymi słowami hołd winu. Często rozbrzmiewa w piwniczkach przy spotkaniach przy winku.

/: Vinohrady, vinohrady, dobré vínko dáváte,:/
a keď sa ho šohaj napije, dobrú vúlu z něho dostane,
vinohrady, vinohrady, dobré vínko dáváte.

/: Vínko bíłé, vínko bíłé, vínko naše červené,:/
a keď sa ho šohaj napije, zazpívá si pěkně vesele,
vínko biłe, vínko bíłé, vínko naše červené.

Słuchanie piosenki (w wykonaniu Jožki Severina-klasyka morawska
Na tých pánských lúkách…“

Na tých pánských lúkách, ztratił jsem tam dukát,
/: kdo mně ho promění, kdo mě ho promění, miła doma není :/

Když ho nepromění, dám ho do cimbáła,
/: muzika bude hrát, muzika bude hrát, do bíłého rána :/

Do biłého rána, až denica výjde,
/: Až pro mně má miłá, až pro mně má miłá, do hospody príjde :/

Słuchanie piosenki www.youtube.com

Když sem šel z Hradišťa…“

Często śpiewana piosenka miłosna w klasycznym wykonaniu chyba najpopularniejszego interpreta piosenek morawskich Jožki Černého.

Když sem šel z Hradišťa s požehnáním,
potkal sem děvčicu z nenadání.
Potkala mně, neznala mně,
červené jablúčko dávalá mně.

Že sem byl šohajek nerozumný,
vzal jsem si jablúčko z ručky její.
Jak jsem jedl, tak sem zbledl,
vž ťa dom, děvčico, nepovedu.

Neber si synečko, co kdo dává,
z takových jablúček bolí hlava.
/: Hlava bolí, srdce svírá,
všecko cos miloval konec mívá. :/

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: Jožka Černý s kapelou Petra Olivy – CD „Když sem šel z Hradišťa“)

Darebné písně…“

czyli piosenki frywolne, które, jak wszędzie, gdzie ludzie są weseli i lubią się zabawić, stanowią część składową repertuaru zespołów folklorystycznych. Nie inaczej jest na Morawach oraz na pograniczu Moraw i Słowacji. Oto przykład wiązanki właśnie takich piosenek z tego regionu w wykonaniu zespołu Ondráš.

Na kopečku stála, plakala, plakala,
Jezu, Mária, Josef volala, volala,
Jezu, Jezu, Mária, Jezu jemine,
/: bude-li to chlapec, nebo ne. :/

Bude-li to chlapec, bude švec, bude švec,
bude robit čižmy na tanec, na tanec,
bude-li to díłka, Jezu Mária,
bude frajárka, jak sú já,
bude frajárka, tak jak sú já.

Hop koníčky moje, do skoku, do skoku,
budem ležať milej pri boku, pri boku,
Nebudem sa modlit oče, očenáš,
***

/:/:/: Keby ses mně dala opáčit :/:/:/
veděl bych ti volky zavrátiť.
Keby ses mně dala opáčit,
Veděl bych ti volky obrátit.

/:/:/: Už sa začínajú obrácat :/:/:/
a my si budeme zahrávat.
Už sa začínajú obrácat,
A my sa budeme zahrávat.

/:/:/: Urobíme sobě husličky :/:/:/
čo by maly rúčky, nožičky.
Urobíme sobě húsličky,
čo by maly rúčky, nožičky.
***

Prečo sa ty za mnú vláčiš, keď ma ani neopáčiš,
/: Ani večer, ani ráno, aký si ty sprostý Jano :/

Šla děvečka do haječka, uštipla ju jaštěrička,
/: uštipla ju medzi nohy, už sa jí to nezahoji. :/

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: Vojenský umělecký soubor Ondráš– CD „Ve Strážnici muzikanti hrali“)

Po kalíšku po kalíšku …“

A na zakończenie fajna przyśpiewka:

/:Po kalíšku po kalíšku :/
/: Po kališku dáme, pak si zazpíváme,
po kalíšku, po kalíšku. :/

/: Hoja hoj, hoja hoj, alkohol je síly zdroj,
Hoja hoj, hoja hoj, abstinentům boj :/
***

piosenkę można kontynuować:

/:Po decáčku po decáčku :/
/: Po decáčku dáme, pak si zazpíváme,
po decáčku, po decáčku. :/

/:Po pollitrú, po pollitrú :/
/: Po pollitrú dáme, pak si zazpíváme,
po pollítrú, po pollítrú. :/

/: Po kanýstru, po kanýstru :/
/: Po kanýstru dáme, pak si zazpíváme,
po kanýstru, po kanýstru. :/

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: Horňácka cimbálová muzika Petra Galečky z Lipova – CD „Deset roků jak o život“)

Dalsze skarby piosenek, melodii i rytmów ludowych Moraw i Słowacji

Sedí sokol na javori …“

Smętna piosenka miłosna

/: Sedí sokol na javori :/
prebírá si drobné perí.

/: Došeł k němu starý jagár :/
já ťa sokol zastreliť mám.

/: Nestrílaj ma jagárečku :/
mám ja doma frajárečku.

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: CM Grajcar z Dolních Bojanovic – CD „Zahrajme si…“)

Kdo si tu pěsničku zazpívá…“

Dla zmiany wesoła piosenka o tym, jak chłopcy z Mistřína chodzą za dziewczętami i co wszystko mogą przy tym przeżyć…

/: Kdo si tu pěsničku zazpívá, veselá partija z Mistřína :/
/: oni si jú prevelice zpěvajú, keď sa večer za děvčaty trajdajú,
trajdajú, zpěvajú velice, keď idú pres pole k muzice :/

/: Z Mistřína chłapci sa schádzajú, nikemu pobiť sa nedajú :/
/: ja do cekne už ho bijú vesele, po paštěce, po paprčách, po čele,
potom sa šikovno ztrácajú, pres pole domú sa vracájú :/

/: Anička dušička někašli, aby ma u těba nenašli :/
/: já ťa chytím, pomilujem, postískám, a pritom si prevelice zavýskám,
zavýskám na celú dědinu, jakú mám šikovnú děvčinu :/

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: CM Grajcar z Dolních Bojanovic – CD „Zahrajme si…“)

Ve Skalici na rynečku…“

Teksty wielu piosenek oparte są na rzeczywistych zdarzeniach, więc jest możliwe, że na rynku w Skalicy doszło kiedyś do zdarzenia, o którym mówi ta piosenka.

Ve Skalici na rynečku, sekajú sa o děvečku,
/: o kérú, za kérú,
kerá mala šněrovačku červenú :/

Máme-li sa o ňú sekat, račej ně jú možeš nechat,
/: Nenéchám, nenéchám,
račej ja jú na tri kusy rozsekám :/

Nerúbajte, nesekajte, žałosti mě nedełajte,
/: On je můj, já jeho,
já sem dała své srdénko za něho :/

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: CM Jožky Severina– CD „Husári, husári“)

Moja postélenka…“

Moja postélenka, moja postélenka, čistá režná sláma
a já nebožátko, a já nebožátko, léhám na ňu sama.
[: Sama si ju stelu, sama si aj lehnu,
na tebja šohajku, na tebja šohajku, nikdá nezabudnu. :]

Keby mamka spali, pozor nedávali, otevrela dvírky,
svoju postélenku, svoju postélenku, rozestlala by ti.
[: Mohéł by sis lehnut, celů ňa obejmút,
abys na mňa Janko, abys na mňa Janko, nemoheł zabudnut :]

Słuchanie piosenki (Z repertuaru: CM Grajcar z Dolních Bojanovic – CD „Zahrajme si…“)

Inne piękne z regionu karpacko-panońskiego:

A ja taka čarna …

Przepiękna piosenka ludowa z regionu wschodniej Słowacji w wykonaniu słynnej interpretki wschodniosłowackich u rusińskich pieśni ludowych Janki Guzovej – interpretacja z lat 50 XX w. – piosenka śpiewana też w regionach Rusińskiej Ukrainy, Wojwodiny, Serbii … piękno bez granic !

Słuchanie piosenki

Było cymbalistów wielu …

Jankiel był mistrzem nad mistrzami, ale…zespół „Cigánski diabli“ z arcymistrzem cymbała Ernestem Šarközim jest ekstra:

Słuchanie piosenki

Diabolské husle …

Gipsy passion

Słuchanie piosenki

Rytmy karpackie w wykonaniu Golden Violin…

Słuchanie piosenki

Słuchanie piosenki

a na dodatek: Paganini na cymbałach :

Słuchanie piosenki

Ján Brenky Mrenica – genialny romski virtuoz skrzypiec …

wyczaruje skowronka…

Słuchanie piosenki

na ludową nutę – wiązanka melodii z środkowej Słowacji oraz dynamiczne melodie cygańskie…

Słuchanie piosenki

Magia cymbała…

Solo Jeno Farkasa z węgierskiej grupy Szalai Hungarian Gypsy

Słuchanie piosenki

Na Kráľovej holi…“

Jedna z moich ulubionych, choć nie akurat morawska.

/: Na Kráľovej holi stojí strom zelený :/
/: vrch má nakloněný, vrch má naklonený do šumiackej (slovenskej) zemi.:/

/: Odkážte odpište tej mojej materi :/
/.že mi svaďba stojí, že mi svaťba stojí, že mi svaťba stojí, na Královej holi :/

/: Odkážtě odpíště mojím kamáratom :/
/: že už ne pôjdeme, že už ne pôjdeme, že už ne pôjdeme, na fraj ku děvčaťom :/

(często śpiewana jest też czwarta zwrotka):

/:Na nebi hviezdičky, sú moje družičky :/
/: a guľa z kanóna, a guľa z kanóna, a guľa z kanóna, budě žena moja :/

klasyka słowacka….mužská spevácka skupina Šumiačan

inna wersja w fenomenalnym wykonaniu śpiewaka ludowego Jána Ambróza

Neviem si pomoct, ale lepšia ludova slovenska pieseň neexistuje a vobec žiadna ina ludovo
orientovana pesni

ka na svete neni lepšie ako tato..
Tu je komentár zbytočný…nenormálne mna to fascinuje
Vždy keď si to pustím, chce sa mi plakať…nenormálne krásne…
táto pieseň by mala byť slovenská hymna, vymyslel ju slovenský národ a nie Nad Tatrou sa blýska, ktorá je od Janka Matúšku jedneho len. Zdravim was z Polski.
Krásna pieseň. Je to váša druha národná hymna.Horolezci v Poľsku spiewaju na tuto melódiu pesničku o dážďu -“Idzie dysc,idzie dysc idzie sikawica“ . To svedčí o prenikaniu kultúr.Najvyššie Tatry teho ne zastáviom.Bývam pri Baltskom mori a spievam vaše piesnicky, česke i lemkovskie. Bo krása nepozná hraníc.

Dobrze powiedziane : „Bo krása nepozná hraníc.“

Piękno nie zna granic.

Zapraszamy jeszcze na Morawy

Bůh žehnej Moravě”

Chorał wielkomorawski

/: Cěsarьstvě našemъ Gospodi :/
/:
milostьjo tvojejo prizьri :/
i ne otъdazь našego tuzimъ
I ne obrati nasь bъ plěn
narodomъ poganskymъ
Christaradi Gospodi našego
I že cěsari s otcemъ I sъ sventimъ dugomъь

Słuchanie piosenki

Powrót do strony głównej